Często spotykacie się z sprzecznymi informacjami na temat różnych produktów? Często czytacie o czyś co jedni zachwalają a inni uznają za totalny badziew? A może spotkałyście produkty, które wszyscy zachwalają i postanowiłyście je wypróbować po czym okazały się klapą?
Dziś, wspólnie z Kasią, sporządziłyśmy listę rzeczy, które warto przetestować by się przekonać jak to z nimi do końca jest? Na niektóre rzeczy spojrzałyśmy z przymrużeniem oka (bo inaczej się przecież nie dało :) Nasza list jest subiektywna i wypływa tylko i wyłącznie z naszych doświadczeń, poczynionych po przetestowaniu poniższych rzeczy. Jeśli więc macie odmienne doświadczenia, podzielcie się nimi w komentarzach, bo przecież ilu testujących, tyle opinii :)
Zaczynamy alfabetycznie :)
1. BEAUTY BLENDER
Małe różowe jajeczko, które zawojowało świat makijażu. Guru urodowe w Polsce i na świecie zachęcają do wypróbowania a każda i tak summa summarum śmiga siebie i swoje klientki pędzlem. No nie mówię, że jajo jest złe, ale w konfrontacji z pędzlem nie wypadło już tak różowo ;) Warto wypróbować, by się przekonać ,że dobry pędzel to lepsza inwestycja niż różowe cudo, które nie jest przecież tanie!!!
Magda i Kasia
2. ELEKTRYCZNA TARKA DO STÓP
Gdybyśmy brały udział w ankiecie i miały odpowiedzieć na pytanie: Jakie "elektryczne upiększacze" urody, bez których nie wyobrażasz sobie życia, znajdziemy w Twojej łazience? Niektóre z nas odpowiedziałyby, że suszarka do włosów, a przecież ona wysusza nasze włosy. Inne zaś, pewnie, wymieniłyby prostownicę, a przecież ona pali nam nasze piękne pukle. Depilator, ten pewnie też byłby często wymieniany, a to przecież jemu zawdzięczamy podrażnioną skórę, krostki i wrastające włoski. A jak myślicie, jak w tym rankingu wypadłaby elektryczna tarka do stóp? Pewnie marnie. Większość z nas bez problemu wydaje większe kwoty pieniędzy na te wszystkie elektryczne sprzęty, mając świadomość o ich negatywnych właściwościach. Dlaczego więc zastanawiamy się nad zakupem czegoś co ma same plusy, ale przeznaczone jest do naszych stóp?
Warto wypróbować, by się przekonać, że będzie to wasz Best Zakup Ever.
Kasia
3. HUNTER BOOTS
Zaraz po butach Emu i Moonbootach jedno z najbardziej kontrowersyjnych ozdób naszych stóp. Ale czy tylko ozdób? Ktoś kto zamienił kalosza "nie Huntera" na Huntera wie o czym mówię - żaden inny kalosz nie nosi się tak dobrze jak Hunter, żaden inny nie jest tak wygodny jak Hunter, żaden inny nie będzie tak modny jak Hunter (możecie go ubrać w kolorową skarpetę). I nie dam się przekonać tym co mówią, że nie kupią bo za zwykły kalosz 399zł to przesada - spróbuj a poczujesz różnicę, to inwestycja na lata. Zdecydowanie warto wypróbować by się przekonać, że tańsze zamienniki nie dały im rady.
Magda
4. NIVEA ESSENTIAL CARE
Podobnie jak na puncie kremu do rąk mam fioła na punkcie nawilżenia ust. Ochronne pomadki czy błyszczyki mam w każdej szufladzie, każdej kieszeni kurtki czy płaszcza, każdej torebce. Jeśli w moje ręce trafi np. katalog z jakimiś kosmetykami, konsultantki mogą być pewne, że wezmę choć "coś" do ust. Przed półką z ochronnymi mazidłami mogłam spędzać godzinę wybierając ten odpowiedni - ale tak było kiedyś. Teraz mam Nivea Essential Care i nie zamienię go na żaden inny - nawet ten, który tak ostatnio zachwalała Pani w Douglasie - cóż, nie sprawdził się :( Warto wypróbować by się przekonać jak aksamitne, delikatne i kuszące mogą być Twoje usta posmarowane ochronnym balsamem.
Magda
5. OPASKA NA OCZY
W latach 80-tych, czyli w czasach mojego dzieciństwa, powiało zachodem, kiedy w telewizji pojawił się serial Dynastia. Ach, co to był za świat, jakie tam były kobiety, jaka tam była moda, jakie tam dziwne rzeczy nakładali sobie ludzie na oczy do snu! Jakież było moje rozczarowanie, kiedy kilka lat później, na pokładzie samolotu okazało się, że owe cuda nie są wliczane w koszty przelotu! Dziś je mam, dziś w nich sypiam, dziś zabieram je do samolotu(uff, dzięki Bogu nie są na wyposażeni samolotu), dziś nie wyobrażam sobie bez nich popołudniowej drzemki. A jeśli obok Was leży ktoś, kto noc spędza przy komputerze - opaska będzie niezastąpiona. No i jeszcze mój patent - jak się nie przyzwyczaisz w niej spać - wykorzystasz ją jako...zakładkę do książki. Reasumując, warto wypróbować, by się przekonać, że noc może trwać wiecznie ;)
Magda
6. PĘSETA TWEEZERMAN
Urodowe blogerki i vlogerki na całym świecie rozpływają się w zachwytach nad tą pęsetą. Oglądając te wszystkie filmiki, słuchając tych achów i ochów pewnego dnia po prostu straciłam głowę. Zapragnęłam mieć tą piękną, kolorową pęsetę i... dopuściłam się zdrady. Bardzo szybko przekonałam się, na własnej skórze, że zdrada ma gorzki smak. Dotarło do mnie, że stara pęseta, choć nie za piękna jest tą jedyną, idealną, a nowe, piękne cudo okazało się do bani. Teraz samotna, zapomniana i nielubiana spoczywa sobie w spokoju gdzieś na dnie szuflady - bidulka :( Czy rzeczywiście warto wydać na nią tyle pieniędzy, czy jest tak doskonała jak mówią, czy jest to must have w naszej kosmetyczce? NIE!
Warto wypróbować, żeby się przekonać, że to co dobre dla wszystkich nie musi być dobre dla nas.
Kasia
7. PODGRZEWANY MATERAC
Wiecie czego najbardziej nie cierpię zimową porą? Wchodzenia do zimnego łóżka, brrry. Kilka lat temu kupiłam sobie podgrzewany materac i od tamtej pory wskakując pod kołdrę już mnie nie telepie. Zanurzając się w taką cieplutką pościel jest mi po prostu błogo. Jeśli jesteś singlem, który samotnie spędzając zimowe noce, marzy o kimś, kto pomógłby ci się rozgrzać, powinieneś sprawić sobie taki materac- będzie ci ciepło, a dodatkowo zachowasz nieograniczoną przestrzeń w swoim łóżku. Cudnie prawda? A może jesteś jedną z tych kobiet, która samotnie leżąc w łóżku nie może się doprosić swojego faceta, żeby się w końcu oderwał od telewizora, kompa itp. i przyszedł do łóżka Cię rozgrzać? Przestań prosić, kup taki materac! Jak usłyszy jak mruczysz z błogości pod kołdrą sam do ciebie przybiegnie. Warto wypróbować, żeby się przekonać, że zimowe noce już nigdy nie będą takie same.
Kasia
8. PRZYMIERZAJ.pl
PRZYMIERZAJ.pl czyli wirtualny stylista od którego, od kilku dni, nie mogę się oderwać. Stylizuję, przymierzam, oceniam, przeglądam nowe kolekcje a wszystko to bez ruszania się z domu. Wciąga, uzależnia i jak wspominałam w jednym z wcześniejszych postów <klik> przywodzi na myśl wspomnienia z dzieciństwa. Jak? Przekonaj się sama, zakładając konto na PRZYMIERZAJ.pl. Zdecydowanie warto wypróbować, by się przekonać, że stylizować każdy może :)
Magda
9.TANGLE TEEZER
Szczotka, która na zawsze odmieniła życie moich włosów. Będzie krótko i na temat. Wszystkie ochy i achy nad tą szczotką są jak najbardziej zasłużone. Czesanie nią włosów to czysta przyjemność, chciałam raczej powiedzieć masowanie nią głowy to czysta przyjemność. Jeśli narzekasz na elektryzujące się włosy przy niej o tym zapomnisz, jeśli Twoje włosy się plączą ona je bezboleśnie rozplącze. Absolutnie warto wypróbować, by się przekonać, że nie będziesz chciała już żadnej innej!
Magda
10. YANKEE CANDALE - WOSKI
Wiem, pewnie się mocno narażę ale muszę napisać w zgodzie z własnym sumieniem. Zacznę od tego, że jestem wielką fanką wszelkiego rodzaju zapachowych świec i wosków do domu. Bardzo lubię wnętrze oświetlone blaskiem świec , jeśli przy tym jeszcze pięknie pachnie...tym lepiej. No ale cóż ja poradzę ,że na YC tak mocno się zawiodłam :( Owszem one pachną ale tylko przez 15/20 minut ,później w całym domu roznosi się woń taniego wosku ojjj są lepsze i tańsze woski niż modne YC. Warto wypróbować by się przekonać, że YC są mocno przereklamowane :(
Magda