Przy okazji niedzieli postanowiłam przywdziać moherowy beret.
Gdzieś kiedyś przeczytałam, że to, co najskuteczniej odstrasza od nas mężczyzn
to spodnie rybaczki i właśnie to nakrycie głowy. Ja swój moherowy beret bardzo lubię a mężczyźni
wokół mnie akceptują go w 100%.Mało tego ja dumnie w nim paraduję przyciągając
zazdrosne spojrzenia starszych dam podążających na niedzielną mszę;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ja w berecie wygladala bym okropnie...ale ty wygladasz slicznie :-D zapraszma do mnie
OdpowiedzUsuńŚwietne kolory!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę kaloszy, są genialne :)
super zdjecia. fajne dżinsy, a berecik pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńuwielbiam te kalosze :) bardzo radośnie wyglądasz :)
OdpowiedzUsuńBeret jest bombowy! Ale zgadzam się ,że nie zawsze wszystkim on pasuje. Tobie pasuje i to nawet bardzo :) Mam wrażenie,że blondynkom chyba jest lepiej w beretach niż brunetkom..Muszę przymierzyć kiedyś taki jak gdzieś zobaczę.Bardzo pozytywnie.
OdpowiedzUsuńBerety zawsze modne ;D
OdpowiedzUsuńSpodobało mi się, więc obserwuję : )
pięknie wyglądasz <3
OdpowiedzUsuńświetne zdjęcia, pozytywna energia z nich bije! aż miło popatrzeć!
OdpowiedzUsuńpo przeczytaniu ostatniego zdania uśmiałam się :)
Marzą mi się te kalosze, oj marzą... :)
Pozdrawiam
Dzięki! Świetne połączenie kolorów w Twoim secie, podoba mi się to! Uwielbiam ludzi, którzy mają takie same podejście do dobierania ubrań jak Ty! Sam mam takie :) Kolory muszą do siebie pasować!
OdpowiedzUsuńmeega kolory, cudowne Huntery
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :) wręcz cudowna :)
OdpowiedzUsuńbereciki są super
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądasz w tym moherowym berecie :) po prostu nie każdemu on pasuje :)
OdpowiedzUsuńnie podobają mi się tylko kaloszki, bo nie przepadam za tymi butami. chyba, że wybieram się w nich na grzybki :P
Świetny energetyczny zestaw na zimę ;) Kalosze cudo!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
Moherowy nie moherowy, ale świetny ! No i hunterki :)) miodzio :)
OdpowiedzUsuńFajna kurtka, ja też kiedyś chodziłam w berecie, tylko na większy mróz nie sprawdził się u mnie
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja. Podobają mi się kalosze!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko ;)
Hah!Tobie to nawet moherowy beret nie zaszkodzi;)Super wyglądasz Kochana,mega pozytywnie:*
OdpowiedzUsuńWygladasz swietnie!:)
OdpowiedzUsuńwanna follow each other?
FLYINGSNAP.COM
Wyglądasz jak z okładki :)
OdpowiedzUsuńhehehehe dziękuję ;)
Usuńbardzo fajna, kolorowa i energetyzująca stylizacja <3 No i kapitalne kalosze!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy i obserwujemy :)
Very nice outfit!
OdpowiedzUsuńJeju! Ale pocieszne te zdjęcia!Na każdym się tak szeroko uśmiechasz ;) SUPER!
OdpowiedzUsuńale optymistycznie! :):) a hunterki też chcę :(
OdpowiedzUsuńFajne stylizacje, fantastyczne kolorki, wszystko super :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie dopasowanie kolorów ! :)
OdpowiedzUsuńPięknie Ci w takich żywych kolorkach dodają Ci wiele uroku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili za zakupy i nie tylko! :)
Wyglądasz pięknie - to zdecydowanie Twoje kolory !
OdpowiedzUsuńBardzo fajna kurtka, ma świetny krój!!!
OdpowiedzUsuńhinterki oddaj! :D
OdpowiedzUsuńAwesome look, dear! Perfect style! And very cute blog!
OdpowiedzUsuńI`m your follower now (gfc & bloglovin` & lookbook).
And I`ll be SOO happy, if you follow me too:-)
xxx
Tatiana
http://www.bonnie23blog.blogspot.com/
kolorystyka <33333
OdpowiedzUsuńSo nice post. You look great. I like the colors. Perfect. Would you like to follow? Have a nice day.
OdpowiedzUsuńhttp://www.fashiondenis.com/
ha ha taką wersję moheru to ja akurat kocham <3 ! swietna kurtka , dżiny , kalosze ...no i piękny beret :)
OdpowiedzUsuńpięknie!
OdpowiedzUsuńświetne huntery!:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, do twarzy Ci w nim!
OdpowiedzUsuńkurdeee, ale Ci zazdroszcze tych kaloszy :(
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Fajne połączenie kolorów a w berecie jest Ci bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuń:)
Gray Cat
Wyglądasz genialnie! Zapraszamy do nas i pozdrawiamy :)
OdpowiedzUsuńśliczna Ty ! ładnie wyglądasz ;*
OdpowiedzUsuńzapraszam.
Haha!!! Sądzę że nie tylko beretu można by Ci pozazdrościć!!:) Fajny look!
OdpowiedzUsuńBuzia**
też sobie ostatnio kupiłam moherowy beret i jestem z niego dumna :)
OdpowiedzUsuńI pięknie ;) to dokłądnie tak jak ja z mojego ;)
Usuńśliczne zdjęcia ;) zapraszam do mnie :D
OdpowiedzUsuńZdradzisz ile kosztowała kurtka? jest przepiękna!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
aga
Oczywiście,kurtka została przeceniona jakieś 90% i zamiast ogromnej sumy za jaką można ją było kupić w regularnej cenie zapłaciłam za nią 50zl z hakiem. Tego dnia kupiłam jeszcze dwie inne z których jedną też już pokazywałam na blogu. Od czasu do czasu w Royalu można spotkać takie przeceny ;)
UsuńPozdrawiam
Kupujesz w Royalu internetowym, tak?
UsuńZ tego co się orientuję to RoyalCollection nie ma sklepu internetowego .Ja swoje kurtki kupowałam w sklepie stacjonarnym w centrum handlowym ;)
Usuńpozdrawiam
Świetny beret ! :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs :) Do wygrania bon na buty. :)
Dziękuję ;)
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie!!
OdpowiedzUsuńKolory magnetyczne!
jakie Ty masz kaloszeeeeee!
OdpowiedzUsuńa co tam moher, kiedy takei odlotowe jeansy i huntery ze skarpetami widzę!!!
OdpowiedzUsuńcudowne!
Ściskam, Lona
Haha, cholerka lecę do szafy po moherowy berecik i po rybaczki! :D
OdpowiedzUsuńPromieniejesz! Pięknie Ci w takich kolorach i z uśmiechem na twarzy, berecik wcale mnie nie odstraszył, choć pewnie dlatego, że ja mężczyzną nie jestem, hehe. :*
Pozdrawiam serdecznie! :*
hehehe Dziękuję i ja też pozdrawiam serdecznie ;)
Usuńświetnie wyglądasz! ślicznie Ci w berecie :)
OdpowiedzUsuńBuzia mi się sama śmieje kiedy patrze na Ciebie na tych fotkach;) dajesz radość usmiechając się tak do nas.
OdpowiedzUsuńJa też posiadam jeden berecik i pamiętam, że w czasach nastoletnich było to jedyne nakrycie głowy, które dawałam sobie założyc na łepetyne, w czapkach wygladałam okropnie, z czasem to się zmieniło, teraz czapek mam kilka i świetnie się w nich czuje...a może po prostu wyładniałam hehehe. Uroczo się prezentujesz w swoim bereciki, kolorystyka stroju super! Kristinxxx
świetny zestaw, uwielbiam takie połączenie kolorów, wyglądasz super
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Hunterki zakupione w sieci czy w Anglii? Jaki był ich koszt?
OdpowiedzUsuńhej,
UsuńHuntery kupiłam w Londynie koszt ,z tego co pamiętam, porównywalny do tego za jaki można je kupić aktualnie w Polsce np. w sklepach Barakuda :)